Wolność oddania siebie
Ty sam Twoją mądrością i opatrznością upatruj i podaj środki potrzebne, aby dusza moja służyła Ci raczej wedle Twojego upodobania, a nie mojego! Nie karz mnie, dając mi czego chcę i pragnę, a czego by nie chciała Twoja miłość, która niech wiecznie żyje we mnie. Niech już umrze to moje ja! Niech żyje we mnie większy niż ja i lepszy dla mnie niżeli ja, abym Jemu służyć mogła. On niech króluje, a ja niech będę Jego niewolnicą; innej wolności nie chce dusza moja.
Nasze pragnienia zawsze zwracają się w stronę wolności. Im bardzie uświadamiamy sobie naszą grzeszność, słabość, nietrafność naszych sądów, wzrasta w nas pragnienie wolności, uwolnienia się z tego, co przeszkadza nam żyć godnością dziecka Bożego.
I tu pojawia się niebezpieczeństwo pragnienia wolności opartej na nas samych. O tym pisze św. Teresa w powyższym fragmencie. Pragnienie wolności ma doprowadzić nas do oddania jej w ręce Boga. Wynika to z o wiele większego pragnienia, które złożone jest w naszym sercu: oddania się Bogu, należenia do Tego, który nas stworzył na swoje podobieństwo. Powrót do Źródła – to nasza wolność, to nasze największe pragnienie!