VII dzień nowenny do św. Teresy od Jezusa.
ODPUŚĆ NAM NASZE WINY JAKO I MY ODPUSZCZAMY NASZYM WINOWAJCOM…
Ale jakże wysoko musi być cenione przez Pana to nasze wzajemne miłowanie się! Skoro mógłby dobry Jezus przedłożyć Mu inne rzeczy i powiedzieć: wybacz nam, Panie, ponieważ podejmujemy wiele praktyk pokutnych albo: ponieważ odmawiamy wiele modlitw i pościmy, i pozostawiliśmy to wszystko ze względu na Ciebie, i wielce Ciebie miłujemy; i ponieważ gotowi jesteśmy stracić życie ze względu na Ciebie i wiele innych rzeczy, które mógłby powiedzieć, a nie powiedział nic innego, jak tylko to: ponieważ wybaczamy.
Prawdopodobnie uczynił tak, ponieważ zna nas jak tak bardzo skłonnych do obrony tego nieszczęsnego honoru i dlatego,
jako rzecz znacznie trudniejszą do osiągnięcia przez nas, wymienił te właśnie i ofiarowuje Mu ją z naszej strony.
A zatem musicie wielce zważać na to, siostry – w związku z tym, że mówi: jako i my wybaczamy – iż ta rzecz ma być już dokonana, jak powiedziałam. I zwróćcie wielce na to uwagę, że gdy coś z tych rzeczy zdarzałoby się jakiejś duszy, i na modlitwie – o której powiedziałam – w postaci kontemplacji doskonałej, a ona nie wychodzi całkiem zdeterminowana, i jeśli nadarzy się okazja, nie wprowadza w czyn wybaczenia jakiejkolwiek krzywdy, jak ciężka by ona nie była – a jedynie marne nic,
które nazywają krzywdą – niech nie ufa zbytnio swojej modlitwie.