VI dzień nowenny do Matki Bożej z Góry Karmel.

Maryja to świetlista Drabina, po której miał zejść na ziemię Odkupiciel, otoczony przez oddających mu cześć aniołów. Maryja, Niepokalana Drabina, miała sprowadzić na ziemię Tego, w którym będą błogosławione wszystkie szczepy ziemi, zapowiedziane Jakubowi przez Boga w tym samym śnie i w tym samym widzeniu. I tak się stało w Betlejem, kiedy mistyczna Drabina, oparta o grotę, dała ziemi Odkupiciela, a aniołowie wstępowali i wstępowali po Niej, pełnej łaski, wychwalające Boga w niebie i ogłaszając pokój na ziemi.

Jakub ujrzał świetlistą drabinę , która wychodziła z nieba i opierała się o ziemię, zobaczył aniołów zstępujących
i wstępujących po niej i zrozumiał, że Bóg był na tym miejscu, ponieważ jego głos dodawał mu otuchy i otwierał serce
na nadzieję.

W udrękach życia śmiertelnego na tej ziemi Kościół wojujący ma w Tobie, o Maryjo, świetlaną Drabinę, która z ziemi prowadzi w górę ku Bogu; Drabinę, po której dzięki Tobie zstępują na ziemię łaski Boga.

Jak bez drabiny lub schodów nie można się dostać na wyższe kondygnacje, ani zejść na dół tak, o Maryjo, bez Ciebie nasza dusza po śmierci nie wstąpi do Boga ani nie może kroczyć drogą wiary i cnoty w tym życiu, które jest przecież tak krótkie. Świat pełen jest ucisków i grzechów, o Maryjo; a Ty jesteś wszystko piękna, więc go upiększasz; wszystko czysta,
więc go uwznioślasz; wszystko święta , więc jesteś jego świetlistym ideałem.

Twoje Matczyne ramiona są dla mnie najpiękniejszą drabiną, na której ciężar mojej nicości i moich słabości zostanie pokonany Twoim miłosierdziem i Twoją wielkością. Kiedy wydam ostatnie tchnienie, podaj mi Twoją matczyną ręką oddech Twojej cnoty i Twym miłosiernym dotknięciem spraw, abym poprzez Twoje pośrednictwo zanurzył się w wiecznej szczęśliwości.