Tylko dziś

Teresa podejmuje swoje życie tylko w tej obecnej chwili, bo tylko ta należy do niej: „Pracujmy wspólnie, aby zbawiać innych.
A dysponujemy wyłącznie dniem tego życia, by ocalić i w ten sposób okazać Panu naszą miłość Po tym dniu nastąpi wieczność. (…) Jedno jest tylko do spełnienia w nocy tego życia, nocy, która trwa tylko raz. To kochać, kochać Jezusa ze wszystkich sił serca i ocalić
dla Niego dusze, aby mogły Go kochać… Ach, sprawić, by Jezusa kochano!
A swojej siostrze Marii powie: Nie cierpię tak, jak ci,
którzy cierpią z powodu przeszłości lub przyszłości. Ja cierpię tylko w chwili obecnej. Dzięki temu nie jest to nic wielkiego.