IX dzień nowenny do Ducha Świętego.
W SERCU KOŚCIOŁA BĘDĘ MIŁOŚCIĄ
„Tomasz z Akwinu mówi nam: to Duch Święty jest tym sercem Kościoła. Tak, to w tę rzeczywistość Jezus zanurzył Teresę. To Duch-Miłość pulsuje w jej sercu, aby we wszystkich członkach tętniło życie miłości. W ten sposób, wszystkie charyzmaty będą przejawem Miłości, wszystkie urzędy służbą Miłości. Tej Miłości, która jest Miłosierdziem. Tej Miłości, którą jest Duch Pocieszyciel. Żyjąc w tym sercu Kościoła, jakim jest Duch Święty, może w tymże Duchu urzeczywistniając wszystkie te charyzmaty, o których marzy. Będzie je urzeczywistniać czyniąc swoją codzienność, ustawicznym męczeństwem miłości. To będzie czas trudów i podbojów. Rozpocznę swoje posłannictwo.
Proszę Was nie mówcie: No tak, ale to była Teresa! Odpowiedziałaby Wam oburzona: Ależ to jest również dla Ciebie!
Nie mówicie: Nie jestem godzien, muszę się przygotować. Odpowie Wam: Ależ to właśnie dlatego! To właśnie słabość daje odwagę ofiarowania siebie. To dlatego, że jestem uboga, On chce mi dać wszystko. Za bardzo się boisz Boga. Zapewniam Cie, że jest tym zasmucony. Czemuż Mu sprawiać cierpienie? Miej niezachwianą ufność, że w każdym momencie On oczyszcza Cię w swej Miłości.
A jeśli jest wśród Was ktoś, kto – przytłoczony brzemieniem swych upadków waha się jeszcze, Teresa szepcze mu do ucha: Jesteś moim bratem dlatego, że jesteś biedakiem. To bardzo proste: rób jak ja. Ujmij Boga za serce. Rzuć się w Jego ramiona i proś, by ukarał cię pocałunkiem.”
Fragmenty książki Daniela Ange Uzdrowienie przez miłość