III dzień nowenny do św. N. Matki Teresy od Jezusa.
ŚWIĘĆ SIĘ IMIĘ TWOJE…
Teraz przyjrzyjcie się, córki, jakże wielka jest mądrość naszego Nauczyciela. Ja mam tutaj na uwadze to – a słusznym jest,
abyśmy miały tego świadomość – o co prosimy w tym królestwie. Jako że Jego Majestat wiedział, iż – zgodnie z tą odrobiną,
którą jesteśmy w stanie uczynić – nie będzie w naszej mocy uświęcenie ani wychwalanie, ani wywyższenie, ani uwielbienie
tego świętego imienia Ojca Przedwiecznego w taki sposób, aby zostało to uczynione tak, jak należy, jeśli Jego Majestat nie uposaży nas, dając nam tutaj swoje królestwo, dlatego poprosił o to – dobry Jezus – o jedno po drugim.
Zważcie, że utracicie wielki skarb, i że w tym stanie uczynicie znacznie więcej jednym słowem z Paternoster, wypowiedzianym od czasu do czasu, niż wartkim wypowiadaniem tej modlitwy po wiele razy. Tuż obok znajduje się Ten, którego prosicie; On nie przestanie was słyszeć. A uwierzcie, że na tym polega prawdziwe wychwalanie i uświęcanie Jego Imienia, ponieważ wówczas, już jako ktoś z Jego domu, oddajecie chwałę Panu i wychwalacie Go z większym afektem woli i pragnieniem, i wydaje się, że nie jesteście w stanie przestać Mu służyć.