Całkowicie oddana.
Popatrzmy na Maryję, która w tajemnicy Zwiastowania, odpowiada aniołowi Gabrielowi, który jej mówi, że zostanie matką Boga; „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Pytaniem tym Maryja odkrywa głębokie zamysły swego serca. Ta „poślubiona” Józefowi dziewica oddała się całkowicie Bogu, należy wyłącznie do Niego. Jej zaślubiny z Józefem cudownie ukrywają Jej pełny dar z siebie złożony Bogu. To oddanie Maryi jest odpowiedzią na uprzedzające miłosierdzie Ojca, pierwszym wzlotem Jej serca ku miłości swego Boga.
Maryja z miłości do Boga składa ofiarę ze swego ludzkiego macierzyństwa i składa ją w mrokach wiary. Nie wie co Bóg przeznaczył dla Niej. W tym akcie wiary podobna jest do Abrahama, który na polecenie Boga miał opuścić ziemię ojców i pójść do ziemi obiecanej. Maryja poświęcając się całkowicie Bogu z duszą i ciałem, musi wyjść poza to wszystko, co jest Jej wrodzone. Musi zapomnieć o domu swego ojca, aby skierować się do ziemi obiecanej, jeszcze nie widocznej, którą Bóg Jej da.
Maryja wybrała Boga ponad wszystkie inne rzeczywistości. Oddała się z duszą i ciałem w Jego ręce z zamiarem dochowania
Mu wierności, która wszystkiego spodziewa się od Niego. Jest to z pewnością gest totalnej ufności w nieskończone
i wszechmocne miłosierdzie Ojca.
Maryja pozwoliła Bogu działać z cała swobodą, Jego miłość zawładnęła Jej życiem. Jak mówi św. Jan od Krzyża, tylko serce oderwane od stworzeń jest wolne dla Boga. Takie serce miała właśnie Maryja, służebnica Boga. To pragnienie przynaglało
Ją by odłączyć się od swoich bliskich, wyrzec się macierzyństwa, wyrzec się prawa do kochania kogoś z własnego wyboru
i być przez niego kochaną – po to, aby być kochaną tylko przez swego Boga i tylko Jego kochać. Maryja ofiarowując się Bogu pozostaje całkowicie ukryta, ukrywa się w Nim, bo tylko dla Niego chce żyć. Jak mówi św. Jan od Krzyża: Bóg jest Bogiem ukrytym
i żeby Go znaleźć, trzeba wejść w ukrycie. Maryja dobrze to zrozumiała.